Mięso myjemy i dzielimy na 8 równych części krojąc je w poprzek. Polędwiczki delikatnie rozbijamy i oprószamy solą pieprzem oraz mąka. Następnie smażymy na rozgrzanym oleju. Sos borowikowy: Cebule kroimy w kostkę i obsmażamy na maśle. Kiedy cebula się zeszkli, dodajemy borowiki i całość razem chwilę smażymy- cały czas delikatnie mieszając. Cebulę i grzyby podlewamy śmietaną i gotujemy na małym ogniu często mieszając do zgęstnienia. Kiedy osiągniemy pożądaną konsystencję doprawiamy sos do smaku solą i pieprzem. Usmażone mięso układamy na talerzu i polewamy je sosem. Tak przygotowane polędwiczki możemy podać z kluseczkami gniocci i sałatami vinigrette

Z mięsa zdejmujemy błony i cienko je rozbijamy starając się nie dzielić go na mniejsze kawałki. Kiedy mięso jest już rozbite, delikatnie układamy je na stole i posypujemy solą, pieprzem, majerankiem oraz słodką papryką. Następnie na mięsie układamy owoce żurawiny i delikatnie zwijamy całość w rulon uważając, żeby mięso nie uległo rozerwaniu. Zwinięte mięso przekładamy na folię aluminiową i posypujemy raz jeszcze wszystkimi przyprawami. Następnie ostrożnie zwijamy folię. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni Celsjusza przez około 90 minut. Tak przygotowaną roladę możemy podać jako zimną przekąskę, lub jako gorące danie mięsne. Roladę serwowaną na zimno należy podać z dipem przygotowanym z żurawiny do mięs oraz chrzanu, połączonych w proporcji 1:1. Do rolady na ciepło idealnie pasuje sos żurawinowy. Możemy przygotować go samodzielnie dodając ok. 100 ml żurawiny do mięs i ok. 50 ml czerwonego, wytrawnego wina do 200 ml gotującego się bulionu lub rosołu. Całość należy zagotować, doprawić solą, pieprzem i ewentualnie cukrem oraz delikatnie zagęścić zawiesiną z mąki ziemniaczanej.

Karczek myjemy i dzielimy na 4 kotlety. Mięso dokładnie rozbijamy tłuczkiem i oprószamy solą ,pieprzem i mąką. Jajka wybijamy i dokładnie rozbijamy widelcem, doprawiamy je solą i pieprzem. Oprószone mięso zanurzamy w jajku tak, aby cale było nim otoczone i układamy na rozgrzanym oleju, nie zrzucając nadmiaru jajka. Po chwili zmniejszamy ogień pod patelnią i smażymy z obu stron sprawdzając, czy mięso nie jest surowe. Bryzole musimy smażyć znacznie dłużej niż np. „schabowe”. Bryzole możemy podać z ziemniakami puree i marchewką z groszkiem.